jak się

Ale tak się zastanawiam, jak są takie kobiety co w ogóle nie pracują, tylko są na utrzymaniu męża to czy się nie boją że jak coś się mężowi stanie, już nie ze zostawi, bo załóżmy że dobry facet tego nie zrobię, to one pracy nie znajdą? Bo nie oszukujmy się w pewnym wieku trudniej o pracę. No moja mama nie pracuje, ale też nie siedzi w domu. [...]

[...] nieszczęście potrafi być błogosławieństwem - bo właśnie kształtuje charakter, wyrabia pokorę. Biedni są Ci, którzy mają wszystkiego pod dostatkiem, bo kiedy napotykają jakiś problem są absolutnie bezradni. Ja za młodu borykałem się z dwoma problemami - kręgosłup po wypadku i bycie przy kości ( i jeszcze śmierć mamy, ale mówię o rzeczach [...]

[...] 1. różne lęki itp - to oczywiste. Ja często mam koszmary o utracie bliskich osób. Pierwszy pies, którego kochałem nawiedza mnie do dzisiaj w snach%-) 2. Trawienie - jak się zje od chvja albo coś cięzkostrawnego, to wtedy też zauważyłem zwiększoną częstotliwość koszmarów 3. Spanie w pozycji do której nie jest się przystosowanym - to wg [...]

A to jest jedna z rzeczy których się najbardziej boję. Bo jak trafisz do piekła to już nic z tym nie możesz zrobić. Kiedyś myślałem, że najbardziej boję się dużego bólu, ale teraz już go doświadczyłem no i owszem jest okropny, ale wiem że to się kiedyś skończy, nieważne w którą stronę albo wyzdrowieję i będę się cieszył życiem, albo umrę i będzie [...]

Bane z tym zoladkiem to teoretycznie jest zdrowy, ale chemia go jakby osłabiła przez regularne wymioty jest mniej wydajny, podrażniony, zresztą jak cały organizm, wszystko siada po kolei, wszystko szwankuje. Z lekarzami rozmawiam, cały czas starają się coś zaradzić. Kurna on nigdy nie spyta jak się czuje, czy czegoś nie potrzebuje albo jak mi [...]

Byłem u konia :D wyczesałem go i w ogóle. Poznał mnie a sąsiad powiedział, że nie ma na nim kto jeździć także lipa trochę. Jezu jak ja kocham zwierzątka wszystkie bym wygłaskał. Nie wiem w ogóle jak przekonać rodziców, żeby nie byli tacy nadopiekuńczy. Bo nigdzie mnie prawie nie puszczają z obawy że się przeziębie albo czymś zarażę. Jak jestem u [...]

Ale z telefonem jest nawet wygodniej jak się leży bo z lapkiem to lepiej sobie usiąść, tylko filmy się gorzej ogląda. SzK ale co do lekarzy rodzinnych to niestety muszę się zgodzić. Bo generalnie procedura walki z nowotworami jest taka, że jak jest jakiekolwiek podejrzenie nowotworu, to to się w pierwszej kolejności wyklucza lub potwierdza bo tu [...]

Wiem prosiak, co jak co ale rodzinę to chyba wygrałem na loterii. Śniło Wam się kiedyś, że coś odj**aliście i baliście się przyznać? Bo mi się śniło, że zabiłem człowieka. Ale ten sen był okrutnie okrutny, bo mój ojciec chciał wziąć całą winę na siebie i iść za mnie do więzienia. Jak się obudziłem to normalnie zaczęłem się cieszyć z życia. Wiecie [...]

[...] białasów. Patrzcie na NBA... Zapasy - Jordan Burroughs obecnia zamiata totalnie a białasem nie jest. Zmierzam do tego, że ciężko bardzo określić tę przewagę genetyczną, bo jak się zrobi głębszy research to tak naprawdę wychodzi na to, że w danych dyscyplinach przodują Ci, którzy mają taką a nie inną kulturę. Wręcz skłaniam się ku temu że [...]

Muszę to w końcu powiedzieć. Nie lubię dziewczyny mojego brata. Za każdym razem jak przychodzi to traktuje mnie jak ułomnego. Dzisiaj przyszła jak mama była i nie zwracała się do mnie tylko do mamy pytała jak się czuje, czy jem ładnie. Mame też to wkurzyło, powiedziała że przecież może mnie spytać bo tu jestem. I wszystko chce robić za mnie. [...]

Ja się najbardziej zmeczylem jeśli o trening chodzi, jak kiedyś wyjechałem w teren konno. No, niby nic bo robiłem to często ale wtedy się zgubiłem i jeszcze telefon mi padł, więc nawigacji nie było. A jak się jeździ konno to wszystkie mięśnie są napięte. Plus zmęczenie psychiczne, bo jednak miałem żywe zwierzę, które musiałem odstawić do domu, [...]

Zjadłem 5 lyżków i już nie mogie. Nawet mi nie smakuje :( No to prosial możemy zbić pione, bo ja się urodziłem w Łodzi, moja mama stamtąd pochodzi i jak jeszcze ten dom co w nkm teraz mieszkamy był w budowie to rodzice i brat mieszkali u rodziców mojej mamy na Widzewie. A potem urodziłem się ja, ale mieszkałem tam raptem dwa tygodnie bo potem już [...]

Puszcza amazońska płonie co roku, w tym roku pożary najmniejsze od 15 lat, no ale histeria medialna dopiero teraz jak Bolsonaro przejął rządy a nie pasuje on zbytnio do mainstreamowej narracji Dane dotyczące pożarów znajdziecie na INPE (National Institute for Space Research/ Instituto Nacional de Pesquisas Espaciais) Co do tych płuc (XDD) to [...]

No właśnie tyle ich jest, że na luzie sobie znajdziesz nawet jak ta spalona. Nawet jak się na jedną napaliłem nieraz i nie udało się, to przecież tyle ich jest, że jak nie ta to inna, wiele razy człowiek był zauroczony. Nawet taka świadomość pomaga, bo się mniej stresujesz - wiesz, że jak nie wyjdzie to trudno, można spróbować z inną. Nigdy nie [...]

AAaaa... No jak tak, to tak. No, ale najgorzej jest ciągle jak spotykam jakąś nwoą, a ona mi udowadnia, że ona jest cnotlywa i chxj. Nie dupczy sie %-) najśmieszniejsze jest to, że im bardziej faktycznie cnotliwa tym mniej odgrywa rolę cnotki, tylko najsamprzót chce się upewnić, że z nią jestem na poważnie. Jak się upewnie to ogień Abo kuhwa jak [...]

Mnie to rozwala jak Ci polscy prawciowi "publicyści" (jutuberzy) przeżywają, żę za granicą jest źle %-) No kuhwa... i co z tego? A u na s dobrze? Powinniśmy się cieszyć, że jesteśmy coraz silniejsi na tle innych jak się wszystko dookoła sypie. Rozwalają mnie też korespondenci z Francji/niemiec/australii/szwecji itd., którzy piszą, o tym jak im źle [...]

[...] do końca można je zwalczyć. Psycha jest posrana. No, ale dzięki temu, że wielu ludzi jest nieśmiałych łatwiej wyrwać dziewczynę, bo wszyscy nieśmiali i boją się zagadać, a jakieś tindery to dla mnie tak średnio. Tak to sobie człowiek do tej, która się podoba zagada, ale dużo jest też nieśmiałych co się boi, ale nie ma co się nimi zrażać, po [...]

[...] bo szybko widzą efekty i są tym zmotywowane. Pilek, odpowiadając - na co dzień jestem po prostu sztywny... i to też często wplywa na sztywność psychiczną xD Czasami jak się porozciągam porządnie i mam jeszcze dużo siły to jak inny człowiek się czuję. A jak nie to każdy skręt, skłon i wyprost to coś co podświadomie unikam. Jak się jest [...]

[...] wypocznę, czy nie. Dlatego przełamuje ten schemat myślowy już na samym początku. No i stosuje technikę, którą sam sobie nazwałem swobodnego przepływu myśli. Jak idę spać i jakaś myśl się pojawia to nie skupiam się na niej i jej nie odrzucam. Jest, bo jest i ona mija. Ciężko powiedzieć jak się to robi, ale można się tego nauczyć. Pozbyłem się [...]

No cóż jak mawiają - trzeba grać takimi kartami, jakie się ma. Mnie tam w sumie wali czy jestem przystojny czy nie (choć wiadomo staram się być schludny), jak się uda wyrwać dvpę no to fajnie, jak nie to następna. Tak samo z hajsem jest bieda, no to trudno, może uda się wykminić, jak nie no to chvj. Rzeczywiście te rady trochę bez sensu, chłop [...]